Syrop z sosny cechuje się również działaniem wykrztuśnym i przeciwbakteryjnym, co zapewnia jego zastosowanie w przypadku bólu gardła czy problemów z górnymi drogami oddechowymi. Wykorzystuje się go również do kuracji wspomagającej leczenie przeziębienia, grypy, kaszlu, kataru, bólu gardła, bóli mięśniowych, a także
Syrop bezalkoholowy – powstały płyn przecedzamy przez gazę. Wyciskamy z pędów „każdą kropelkę”. Wlewamy do wyparzonej szklanej butelki lub słoika. Zamykamy. Pędy wyrzucamy. Syrop bezalkoholowy i nalewka – syrop wykonujemy jak w punkcie 1, ale pędów nie wyrzucamy, tylko zalewamy alkoholem.
A to one sprawiają, że ludzki organizm się wzmacnia. Syrop świetnie smakuje dodany do herbaty, czy z naleśnikami. Co jest potrzebne do jego przygotowania? Otóż są to: 1 kg pędów sosny, 800 g cukru. Co trzeba na początku zrobić? Otóż na samym początku trzeba te młode pędy sosny oczyścić z brązowych łusek.
Zobacz Syrop Dary Natury 270 ml pędy sosny w najniższych cenach na Allegro.pl. Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji.
#3 Syrop z pędów sosny, przepis: – pędy sosny – cukier – spirytus. Wykonanie jest bardzo proste: Pędy sosny spryskaj spirytusem i zostaw je na kilka godzin, by puściły cenny sok. Możesz je także pokroić dla lepszego wydobycia nektaru. Po upływie tego czasu, włóż je do czystego słoika warstwami i przesypuj cukrem.
Kup teraz na Allegro.pl za 11,99 zł - SYROP Z PĄCZKÓW SOSNY BIO 270 ml - DARY NATURY (12608450445). Allegro.pl - Radość zakupów i bezpieczeństwo dzięki Allegro Protect!
. #1 karolszymczak Uzależniony od forum **VIP-Organizator** 17960 postów MiejscowośćPoznań Mój kącik kuchenny Napisano 19 maj 2012 - 11:41 1 litr pędów sosny 1 kg cukru 2 litry spirytusu 96% 2 litry wody Majowe pączki sosny włożyc do słoja, zasypać cukrem i wstawić na słońce, żeby puściły sok. Po 2 miesiącach połączyć spirytus z przegotowana wodą, ostrożnie podgrzać, wrzucić pędy, wymieszać i ostudzić. Po 2 dniach przecedzić i odstawić do sklarowania na 7 dni. Przefiltrować i odstawić do leżakowania na 3 miesiące. Stosować jako lekarstwo na przeziębienie i kaszel. Do góry #2 DZIADEK MACIEK DZIADEK MACIEK Entuzjasta forum Użytkownicy 856 postów MiejscowośćWesoła Napisano 19 maj 2012 - 12:05 Robimy jak wyżej, robimy też z zielonych młodych szyszek sosny i dodajemy trochę miodu. Leżakuje niestety :wink: dużo dłużej, teraz wyciągam butelki z roku 2005 :thumbsup: Do góry #3 nemo19788 nemo19788 Użytkownik Użytkownicy 183 postów MiejscowośćKonstancin-Jeziorna Napisano 20 maj 2012 - 09:57 ja taki już gotowy sosnowy syropek trzymam w lodówce do sierpnia , potem dodaję jeszcze do podanych wyżej składników soku malinowego .Na każde przeziębienie jak znalazł. Do góry #4 jacinto Napisano 20 maj 2012 - 12:24 Ja robię jeszcze troche inaczej. Pędy zasypuje cukrem - około tygodnia stoją. Puszczony sok zlewam,a pędy i resztki cukru zalewam wódką. Po 3 miesiacach można zlać i pić, chociaż najlepsza jest po roku. Potem traci już na smaku... Do góry #5 Alltid Napisano 20 maj 2012 - 13:22 nalewki i syropy z młodych pędów sosny są doskonałe na kaszel alergiczny! Robiłam je dla syna, jak był malutki, bo apteczne syropy dla dzieci mu szkodziły. Co domowe to domowe!! :grin: :grin: Syrop na kaszel: 60 g zmiażdżonych pędów-pączków sosny ( młodych) 50 g wódki, zalać na 1 godz. 1 l wrzącej wody, zalać Po 6 godz. przecedzić, wsypać taką samą ilość cukru ( objętościowo), gotować w podwójnym naczyniu, aż do otrzymania syropu. Pić 4-5 łyżeczek dziennie nalewka szybka na wiosenne zaburzenia przemiany materii: 100 g świeżo zebranych młodych pędów sosny, 1 l białego wina, zalać pędy pić 3x dziennie po kieliszku , po jedzeniu Do góry #6 JaGra JaGra Uzależniony od forum Użytkownicy 3509 postów Miejscowośćmazowiecka wieś nad Wisłą Napisano 22 maj 2012 - 07:07 Mam pytanie do osób robiących tą nalewkę. Jak powinno przykrywać się słoiki z zasypanymi cukrem pędami, czy zakręcać czy przykrywać gazą. Do góry #7 karolszymczak karolszymczak Uzależniony od forum **VIP-Organizator** 17960 postów MiejscowośćPoznań Mój kącik kuchenny Napisano 22 maj 2012 - 07:33 Do góry #8 abratek abratek Uzależniony od forum **VIP** 6032 postów MiejscowośćGrodzisk Maz. Mój kącik kuchenny Napisano 22 maj 2012 - 07:42 Jak powinno przykrywać się słoiki z zasypanymi cukrem pędami, czy zakręcać czy przykrywać nalewki przykrywam słoje folią i zakładam gumkę recepturkę (na słoik oczywiście :tongue: :lol: ) Do góry #9 Alltid Napisano 22 maj 2012 - 09:16 jagra, ja zakręcam]Ja też jest sam cukier+ pędy lub w innych nalewkach owoce z samym cukrem/miodem na początku( ja tak robię), to co jakiś czas odkręcam nakrętkę, aby uwolnić gazy( ciśnienie).Po dodaniu alkoholu już tylko mieszam, potem odstawiam i ma swój sposób na tworzenie i wszystkie napoje są smaczne i zdrowe. Do góry #10 karolszymczak karolszymczak Uzależniony od forum **VIP-Organizator** 17960 postów MiejscowośćPoznań Mój kącik kuchenny Napisano 24 maj 2012 - 17:28 Do góry #11 nemo19788 nemo19788 Użytkownik Użytkownicy 183 postów MiejscowośćKonstancin-Jeziorna Napisano 24 maj 2012 - 20:41 nie wiem ile w tym prawdy ale moja 90-cio letnia babcia mówi ,że te końcówki sosen nie mogą być dłuższe niż 10 cm podczas zrywania mają mieć taki biały nalot i wkładając do słoika z cukrem należy je wcześniej połamać lub pociąć. Do góry #12 abratek abratek Uzależniony od forum **VIP** 6032 postów MiejscowośćGrodzisk Maz. Mój kącik kuchenny Napisano 24 maj 2012 - 21:13 nemo19788, prawdę babcia mówi- jesli będą już "zdrewniałe" to potem alkohol może wypłukać żywice :mellow: ja zasypywałem cukrem a potem po zlaniu (niezbyt dokładnym ) syropu dopiero "wypłukiwałem resztki" alkoholem dla uzyskania naleweczki Do góry #13 ryszpak ryszpak Weteran Użytkownicy 1054 postów MiejscowośćTerra ubi leones ( Kurpie ;) ) Napisano 24 maj 2012 - 21:17 Tylko błagam, nie zrywajcie ile się da z pojedynczych sosen, lepiej po kilka z każdego drzewka. Jak za bardzo dostanie po przyrostach, będzie słabsza od innych. Najlepszy termin na zbiór - rzecz jasna zależny od regionu - to początek maja. Pozdrowienia znad morza (choć powinno być - przy przygotowaniach na kurs :devil: ) Do góry #14 minik102 minik102 Początkujący Użytkownicy 46 postów MiejscowośćLUBUSKIE Napisano 24 maj 2012 - 21:37 abratek --Ma racje prezentowane pędy na syrop(nalewkę)są nie dobre bo przerośnięte---za późny zbiór Do góry #15 Alltid Napisano 25 maj 2012 - 09:06 To mają być "pączki " liściowe lekko otwarte( jak pędzelek) ,nie odrosty( gałęzie). Pączki kwiatowe stosuje się rzadziej, bo pyłek może być bardziej alergiczny. Do góry #16 dyzio dyzio Uzależniony od forum Użytkownicy 3093 postów MiejscowośćWejheLOVEo Mój kącik kuchenny Napisano 01 maj 2014 - 14:52 Witam. Jest maj. Mój świerk ogrodowy wypuszcza młode pędy. Potrzebuję porady w sprawie nalewki na młodych pędach świerku. A może inaczej. Jaka jest różnica między nalewkami z młodych pędów świerku i sosny. Mała dygresja. To co do tej pory przeczytałem, to są syropy później podrasowane alkoholem. Najsamprzód, jak mówił klasyk, musi i powinien być zrobiony NALEW. Do góry #17 roger roger Uzależniony od forum Użytkownicy 7371 postów MiejscowośćW-wa & Lubuskie Napisano 01 maj 2014 - 17:57 Tylko ostrożnie jak nie dasz alkoholu na dzień dobry to akurat te nastawy bardzo sxybko fermentują Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4 Do góry #18 dyzio dyzio Uzależniony od forum Użytkownicy 3093 postów MiejscowośćWejheLOVEo Mój kącik kuchenny Napisano 03 maj 2014 - 13:15 Roger dzięki. Wziąłem skorzystałem z przepisu Kruszynki. Właśnie skończyzłem zbieranie pierwszego 0,5l młodych pędów świerka. Po co dama ma stać do połowy pusta Użytkownik Kruszynka edytował ten post 03 maj 2014 - 15:49 Do góry #19 michal278 michal278 Pasjonat Użytkownicy 622 postów MiejscowośćPodlasie, Biebrza Napisano 03 maj 2014 - 17:20 Najpierw cukier, potem zlewamy , potem zalewamy alkoholem 70%. Potem 3 - 6 tygodni i gotowe. Syrop na kaszel polecam, tylko w lodówce trzymać. Do góry Sponsor Sponsor Reklama #20 dyzio dyzio Uzależniony od forum Użytkownicy 3093 postów MiejscowośćWejheLOVEo Mój kącik kuchenny Napisano 04 maj 2014 - 13:24 Najpierw cukier, potem zlewamy , potem zalewamy alkoholem 70%. Potem 3 - 6 tygodni i gotowe. Syrop na kaszel polecam, tylko w lodówce trzymać. Michał, a Ty piszesz o syropie czy o nalewce ? Do góry
8 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 4565 Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 IP: Poziom: Pełnoletnia 15 października 2011 14:41 | ID: 660598 Właśnie dostałam słoiczek tego specyfiku. Ciekawa jestem czy ktoś z was próbował takiego leku. A tu znalazłam coś o takim syropku; 15 października 2011 15:00 | ID: 660610 Sa gotowe produkty , ale dobrze zrobic samemu , bo jest pewnosc ze nie sa czyms doprawiane , ale to za duzoroboty z tym 2 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 15 października 2011 15:07 | ID: 660615 Ciekawa jeszcze jestem efektów leczenia?! 3 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 23 października 2011 16:12 | ID: 666444 Syrop super! Katarek wyleczyłam w kilka dni. Polecam. Ma tylko jedną wadę, trzeba czekać do wiosny aby go zrobić. 4 Dana82 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 28-03-2011 12:52. Posty: 1915 23 października 2011 18:04 | ID: 666505 Stokrotka (2011-10-15 14:41:07) ja probowałam i jest spoko, pomaga szczegolnie dzieciom 5 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 23 października 2011 18:10 | ID: 666518 latem moja mama zrobiła tak syrop i też dostaliśmy słoik. kiedy chłopcy kaszleli podawaliśmy 6 kingurcia Zarejestrowany: 07-12-2010 11:29. Posty: 4294 31 października 2011 22:24 | ID: 672096 Kiedyś piłam sok z brzozy domowej roboty - był całkiem dobry. 31 października 2011 22:30 | ID: 672104 Ja jako dziecko taki pijałam. Był ok. Takich aptecznych wogóle nie dotykam, bo żaden z nich mi nie pomaga. 8 Stokrotka Poziom: Pełnoletnia Zarejestrowany: 28-04-2009 15:58. Posty: 66128 27 maja 2020 21:42 | ID: 1464455 W sobotę nazbieralam pędów z sosny i nastawiłam. Nawet dużo się już zrobiło tego syropu. Nie wiem tylko czy jak przeleje do słoiczków to trzeba go zapasteryzowac czy i tak się przechowa? Ostatnio edytowany: 27-05-2020 21:44, przez: Stokrotka
Jest to dobry przepis na naturalny syrop na przeziębienie. Najlepiej stosować go w okresach przejściowych, zwłaszcza jesień - zima, kiedy istnieje możliwość złapania jakiejś infekcji. Wtedy, taki syrop sosnowy będzie „jak znalazł”, a stosowany profilaktycznie wzmocni odporność organizmu i może uchronić nas przed chorobą...Syrop z sosny warto wykonać w dwóch wersjach. Ponieważ, w wersji dla dorosłych znajduje się alkohol i nie można go podawać dzieciom. Ale taki syrop można przygotować dla dzieci również bez alkoholu. Domowy syrop sosnowy warto mieć pod ręką, gdy nastanie czas przeziębień...Taki łatwy do wykonania syrop z młodych pędów sosnowych, to dobra alternatywa dla środków farmaceutycznych dostępnych w aptekach. Czytaj więcejMówi się, że syrop sosnowy przygotowany w domu to naturalna substancja lecznicza. Jeśli w okresie jesienno-zimowo-wiosennym będziemy go stosować profilaktycznie przez cały czas, to może unikniemy kuracji sosny najlepiej zbierać na przełomie kwietnia i maja. Powinno przycinać się je sekatorem. Te najbardziej soczyste mają długość do 12 centymetrów, a już dłuższe pędy będą miały mniej soku. Najlepsze pędy na syrop to te lepkie i dlatego warto je zbierać w rękawiczkach. A żeby nie uszkodzić drzewa, nie należy zbierać pędów z jednej sosny, a z kilku do przygotowania zapasu syropu do profilaktycznego stosowania przy przeziębieniach dla dzieci i zdrowie!
... Napisał(a) 7 June 2010 7:15 PM Ekspert Szacuny 11039 Napisanych postów 50708 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ
w góry przepraszam jeśli taki wątek już się pojawił, ale go jakoś znaleźć nie mogę... czy robili Koleżanki i Koledzy szanowni kiedyś wino z syropu sosnowego ? .. z tego co wiem, prawidła sztuki wskazują aby najpierw przygotować syrop z młodych 'bazi' sosnowych (tych czubków co rosną na górze sosny w określonej porze roku, zwłaszcza na wiosnę) zasypuje się te bazie cukrem i zostawia na jakiś czas w cieple (podobnie jak z syropem cebulowym na kaszel się to robi) no i wtedy jakoś ten syrop się odcedza i z tegoż to płynu uzyskanego właśnie robi się 'wino właściwe'. Jeśli jest ktoś to praktykował, to bardzo prosiłbym o kontakt, tudzież dokładniejszy przepis, bo właściwie znam to wino tylko z opowieści starych ludzi, którzy niestety nie potrafią mi go dokładnie wyłożyć. bardzo proszę o wszelkie wskazówki w tym temacie... a maże jakiś link do postu o tym traktującym ?. wieść gminna niesie (przynajmniej tam gdzie mieszkam), że winko rewelacyjne wychodzi, tylko że niestety nie znam wielu szczegółów.. jeśli ktoś robił coś takiego, bardzo proszę o szczegółowe wskazówki pozdrawiam - leniwiec Powiem krótko - odpuść sobie. Szkoda czasu, pracy, surowca oraz kubków smakowych. Cytat:Wysłane przez Frida Powiem krótko - odpuść sobie. Szkoda czasu, pracy, surowca oraz kubków smakowych. Zapytam krótko - dlaczego ? Został mi taki syrop po nalewce sosnowej i postanowiłem dodać go do wytrawnego wina z winogron ( sklepowe ). Bardzo ciekawe i smaczne takie aromatyczne winko wyszło .................ale tylko w dniu mieszania . Pół butelki wstawiłem do lodówki na drugi dzień i niestety ale wylałem . Jeśli ktoś chce, mogę odstąpić nalewkę na pędach sosny a także słynny syrop sosnowy na kaszel. Który zresztą, mimo potwornej słodyczy i zamieszkiwania w lodówce spokojnie w pewnym momencie rozpoczął fermentację. Kko - to jest po prostu paskudne w smaku. Oczywiście, na każdy wynalazek zapewne znajdują sie amatorzy. Jeżeli ktoś by chciał zrobić wino z sosnowym posmakiem, może dolać na koniec tej nalewki. Ale proponuję najpierw spróbować na małej ilości... Cytat:Wysłane przez Kko666 Cytat:Wysłane przez Frida Powiem krótko - odpuść sobie. Szkoda czasu, pracy, surowca oraz kubków smakowych. Zapytam krótko - dlaczego ? Z doświadczenia, niestety. Terpentyna poieszana z alkoholem. Póki młodziutkie, to z niejakim trudem i samozaparciem da się wypić. Czas pracuje na niekorzyść tego "wina". Mimo zamiłowania do eksperymentów, winu z sosny mówię stanowczo NIE! Wino z pędów sosny robił kiedyś nasz dawny kolega forumowy Witek. Młode było pijalne, powiem więcej było nawet niezłe. Poprosiliśmy Witka, aby przysłał je na konkurs podczas zlotu podlaskiego. Wino zajęło w konkursie ostatnie miejsce, gdyż czas niestety nie działał na korzyść. Wino śmierdziało "tartakiem" i terpentyną, smakowało jak deska. Wniosek - można zrobić, ale wypić szybko młodziutkie. Poza tym wino sosnowe bardzo opornie sie klaruje. Przeczytaj też ten post ok, dzięki w takim razie nazbieram może troszku pędów i zrobię 'tradycyjny' syrop na kaszel.. jeśli faktycznie jest tak paskudny jak mówicie (nie pamiętam cobym to kiedyś pił), to rzeczywiście odpuszczę sobie wino na tym. Ewentualnie idąc za radą Koleżanki Megany doleję trochę sosnowego posmaku do któregoś z moich dojrzałych winek Wina "sosnowe" również odradzam. Dosmaczanie sosną białych win, celem robienia "leczniczych" - również. Nalewki z pędów sosny - to skarb. Przy czym można pędy dwa razy zalewac alkoholem i z drugiego nalewu sporządzać nalewkę (łączoną z innymi dodatkami) lub wódkę... Poczytaj koniecznie dział Nalewki. Pozdrawiam Od kilku lat "przyglądam" się sośnie i robię z niej nalewki i sądzę że jest godna uwagi z swoją różnorodnością smaków. Ja zrobiłem kilka nalewek z sosny tzn rodziny sosnowatych: 1. Nalewka z sosny zwyczajnej 2. Nalewka z kosodrzewiny 3. Nalewka z sosny wejmutki / sosna sprowadzona w 1750 r z Ameryki/ Wszystkie z nich mają ciekawy smak ale uważam że najbardziej ciekawy smak ma nalewka z kosodrzewiny. Nie są to nalewki do opicia ale do wypicia 2-3 kieliszków i delektowania. A robi się je przez wrzucenie kawałka gałązki sosny do alkoholu 40% Maciej Napisz,proszę, szerzej o swojej - polecanej wyżej - kosodrzewinowej w dziale NALEWKI. Zdecydowanie nie zgadzam się z przedmówcami. Wino z pędów, a najlepiej miód pitny trójniak (oczywiście nie świeżych tylko po syropie) jest doskonały!! Lekko gorzkawy (coś jak wermut) nie uważam żeby śmierdział terpentyną o ile oczywiście pędy nie zostały zebrane zbyt póżno. Oczywiście to kwestia gustu, ale nie spotkałem jeszcze nikogo komu taki miodek by nie smakował (zwłaszcza gdy przed degustacją nie wie co to ) Co człowiek to inny smak. Jesteśmy z żoną miłośnikami nalewki sosnowej,ja jestem jej fanatykiem, mam zawsze pod ręką w piersiówce odrobinę tego specjału. Wierzę na słowo,że wino jest paskudne,ale ponieważ mam nieco "skrzywiony"smak, z wiosną nastawię jakieś 10 l na jeśli nie będzie nadzwyczajne,albo zgoła podłe zawsze mogę go użyć jako rozcieńczalnika ,do spirytu na nalewkę sosnową. Na póbę nastawiłem też śmietanówkę na syropie sosnowym z dodatkiem pierwszego nalewu na pędach,zapowiada się b interesująco. Osobiście uważam że jest wyborne, a nie paskudne... semantyka Oczywiście to moje prywatne zdanie, z którym w całości się zgadzam Cytat:Wysłane przez Maciek OiM Wino z pędów sosny robił kiedyś nasz dawny kolega forumowy Witek. moge wiedziec dlaczego dawny?? to tak troche offtopic ale coz.... do witka mam sprawe ;] Cytat:Wysłane przez xjungle_dj Cytat:Wysłane przez Maciek OiM Wino z pędów sosny robił kiedyś nasz dawny kolega forumowy Witek. moge wiedziec dlaczego dawny?? to tak troche offtopic ale coz.... do witka mam sprawe ;] No po drugiej wojnie światowej było jeszcze kilka lokalnych . Sporo ofiar zebrały Nie mam wiecej pytań Witam! Doradźcie, drogie koleżanki i koledzy, czy pędy sosny mogą być wdzięcznym materiałem na wino? Mijałem dziś poza miastem przecudne miejsce z gigantyczną ilością młodych sosenek i tak sobie pomyślałem, czy by może nie było warto ich wykorzystać? Pozdrawiam, Łukasz Dzięki za przeniesienie A co do komentarzy, rzeczywiście nazbyt pochlebne nie są. Niemniej, mam w sobie coś z odkrywcy, w sobotę idę zrywać pędy (oby nie za późno) i zamierzam popełnić skromny nastawik Pozdrawiam Łukasz Dla miłośników terpentynówki, tartacznej, quasi retsiny czy oryginalnego syropu pini nadszedł czas zbioru surowca. Pędy są wyrośnięte, bez igieł, choć trochę brakuje im słońca. Idę rwać.
syrop z sosny forum